lub mieszkających niedaleko poprawnie zbudowanego nowego kamiennego kręgu przedstawiam kilka wcale nie nowych myśli.
Woda mineralna kupiona w markecie emituje najczęściej kolor radiestezyjny pomiędzy podczerwonym a pomarańczowym, wibracje ma między 1 tys a 4 tys w skali Bovisa. To są niskie wibracje, znacznie poniżej tych minimalnych naszego organizmu.
Są rzadko spotykane wyjątki, kiedy możemy kupić w markecie wodę o wyższych wartościach energetycznych. Strukturyzacja takiej wody z marketu jest najczęściej na poziomie ok. 20-40%, więc to jest też dużo poniżej średnich wartości prozdrowotnych wody. Tutaj na zdjęciu podglądowym, woda uzdatniona przed tygodniem w Odrach. Wibracje tej wody pozostają jeszcze niezmienne. Woda przebywała koło steli w kręgu nr 5 w Odrach przez ok 30-40min. To jest woda z sieciowego marketu, lekko gazowana, ale po tak krótkim czasie jest już zupełnie inną wodą, o zupełnie wyższych od tych wymienionych parametrach energetycznych wód marketowych. Kręgi nr 4 i 5, szczególnie blisko steli, gdzie wibracje w kręgu są najwyższe, mogą służyć jako energetyzatory i strukturyzatory wody. Na pewno wcześniej niż po takim czasie jak ta ww. woda, osiągnie ona już kolor radiestezyjny biały, wibracje ponad 50 tys jednostek Bovisa i strukturyzację w granicach 70%. To już jest fantastyczna woda. A kto by tam, np. w Odrach, zostawał dłużej, warto zostawić wodę w kręgu nawet na całą noc do rana. Kto by to robił, poproszę o zdjęcie takiej wody po nocnym jej pobycie przy głazie centralnym, z zaznaczeniem w którym kręgu, w 4 czy w 5, woda stała.
Dla przykładu woda ze słynnego źródła w Lourdes (FR), na jednej z platform internetowych jest sprzedawana w cenie prawie 40 Euro za 0,5l. Woda ta emituje kolor UF, ok 42 tys. jednostek Bovisa, jej strukturyzacja oscyluje w granicach 72%.
Więc jeśli ktoś postawi cały baniak 5l na noc przy steli w Odrach, to będzie to ‘niesłychana inwestycja prozdrowotna’. Takie – a nawet dużo wyższe przy steli – osiągnie woda wibracje w każdym przeze mnie budowanym kręgu, nawet w takim małym, jak ostatnio budowany, 444cm średnicy. Po nocnym pobycie w takim małym kręgu woda będzie znacznie przewyższała wibracje tej oferowanej np. z Lourdes.
Woda jest/może być aktywatorem lub też i hamulcem procesów ku samouzdrawianiu. Woda w pełni strukturyzowana (85%) to znakomity nośnik i transporter informacji komórkowej. Miejsce jej przebywania działa na nią w obydwu kierunkach. Woda postawiona na dłuższy czas w kręgu toksycznym, może stać się …trucizną!.
Na pewno takim dobrym trafieniem będą w Odrach kręgi 4 i 5 (nie polecam do tych celów kręgu nr 6 lub 8).
Prawidłowo zbudowanych urządzeń, podstawek itp., efektywnie strukturyzujących i energetyzujących urządzeń do wody jest mało.
Przy okazji odwiedzin w Odrach (przede wszystkim te dwa wspomniane kręgi), krąg nr 5 w Węsiorach (ten z trzema głazami centralnymi), w Grzybnicy krąg nr 1 (ten pierwszy przy parkingu) i nr 5 (ten z tyłu bez głazu centralnego) mogą służyć jako wspaniałe energetyzatory wody, która wesprze nas pozytywnie na dalszej wyprawie, albo którą możemy zabrać sobie do domu.
Do całkiem dobrych już wibracji będzie wodę uzdatniał też duży krąg na Górze Lemana w Piasznie. Wśród kręgów publicznie, całodobowo dostępnych, wspomnieć należy krąg przy ul. Głównej w Częstochowie, Krąg w Radzimowicach i krąg w Toruniu przy ulicy Olsztyńskiej/Uskok.
Uwaga, ważne: takiej uzdatnionej energetycznie wody nie gotujemy. Przez gotowanie rozpada się strukturyzacja wody i spada bardzo znacznie energetyka wody. Taka woda jest do spożycia jako chłodna (Magiczną granicą powolnego rozpadu struktury wody jest …. temperatura ludzkiego ciała.) Po jej przekroczeniu, najlepsza, strukturyzowana woda zaczyna tracić swe pozytywne walory.
Oczywiście można do takiej wody dodać, jak ktoś lubi, trochę syropu lub czegoś innego.
Woda o takich podwyższonych wartościach energetycznych podniesie naszą biowitalność. Woda o niskich wartościach energetycznych musi być najpierw podniesiona do wartości energetycznych organizmu, co czyni zresztą nasz organizm w pierwszych chwilach po spożyciu, …kosztem swego wydatku energetycznego.
Woda uzdatniana w większych ilościach (10l w trybie ‘turbo’), postawiona nad stelą, gdzie mamy najwyższe wibracje w kamiennym kręgu
Nasz organizm po spożyciu wody, strukturyzuje ją do pewnego poziomu. Woda optymalnie przydatna organizmowi, to tzw. woda o heksagonalnej strukturze klastrów.
Ten proces może być za nas wykonany w kamiennym kręgu, w wysokich wibracjach przy steli kamiennego kręgu, i same wibracje wody będą po godzinie w każdym z tych ww. wymienionych kręgów przekraczać wibracje wspomnianej wody z Lourdes.
Tak właściwie dobrą, zdrową wodą staje się ta przez jej strukturę heksagonalną, a skład mineralny jest czymś wtórnym.
Oczywiście dobrze jest mieć wodę źródlaną, czystą wodę bez uzdatnień chemicznych. Ale jeśli nie jest to możliwe, to można użyć wody z marketu, a jako dobrodziejstwa dodatkowego, właśnie energii kamiennego kręgu, który uczyni także z wody z marketu niemalże wodę cudowną.